Reportaż jedynego zachodniego dziennikarza, który był w „Państwie Islamskim”
Kiedy Jürgen Todenhöfer przekroczył
w grudniu 2014 roku granicę i z powrotem znalazł się w Turcji, kamień spadł mu
z serca. Udając się na tereny ISIS wiedział, na jakie niebezpieczeństwo się
naraża. Chęć zobaczenia z bliska życia najgroźniejszych terrorystów świata i
poznania ich motywacji była jednak silniejsza niż strach.
Wydawnictwo
Uniwersytetu Jagiellońskiego wypuściło niedawno książkę „ISIS od środka. 10 dni
w „Państwie Islamskim”. To przełomowa pozycja, która ukazała się w oryginale w
Niemczech i długo gościła na szczycie listy bestsellerów (350 000
sprzedanych egzemplarzy!). Zamieszczono w niej ponad 40 zdjęć, które zostały
zrobione w czasie wyprawy.
Jej
autor, Jürgen Todenhöfer, spędził na
obszarze „Państwa Islamskiego” dziesięć dni i jest jedynym zachodnim
dziennikarzem, który podróżował po tych terenach w eskorcie uzbrojonych
dżihadystów. Odwiedził szpital, więzienie, posterunek policji, rozmawiał
zarówno z bojownikami, jak i zwykłymi ludźmi. Nikomu innemu nie udało się tak
dokładnie opisać ISIS. Niebezpieczna podróż pozwoliła mu odpowiedzieć na
pytanie, jak potężna jest w rzeczywistości ta samozwańcza organizacja i co skłania
jej członków do zbrodniczych czynów, które wprawiają w przerażenie cały świat.
Czterystu
bojowników ISIS przepędziło z Mosulu 25 000 żołnierzy i policjantów
irackich wyposażonych w najnowocześniejszą broń. W ciągu kilku miesięcy ISIS
podbiło teren wielkości Wielkiej Brytanii. Codziennie przyłączają się do niego
bojownicy z różnych krajów. Autor nazywa ISIS dzieckiem wojny w Iraku z 2003
roku i apeluje o mądrzejszą politykę antyterrorystyczną na świecie. „ISIS od
środka” pokazuje, że Zachód wciąż bagatelizuje zagrożenie, jakie stwarza
„Państwo Islamskie”.
Jürgen
Todenhöfer –
urodził się w 1940 roku w Niemczech. Przez 18 lata zasiadał w Bundestagu. Był
rzecznikiem prasowym klubu parlamentarnego CDU/CSU do spraw pomocy dla krajów
rozwijających się i kontroli zbrojeń. Następnie przez 22 lata kierował wielką
europejską firmą mediatorską. Był częstym gościem w krajach ogarniętych wojną
na Środkowym Wschodzie: w Afganistanie, Iraku, Syrii i Palestynie. Ze swoich
honorariów sfinansował między innymi dom dla sierot w Afganistanie, szpital dla
chorych na HIV w Kongo oraz projekt pojednania miedzy Żydami a Palestyńczykami.
Honorarium za ostatnią książkę przeznaczył dla ciężko okaleczonych, syryjskich
dzieci. Honorarium za książkę „ISIS od środka” zasiliło konto pomocowe dla syryjskich i irackich uciekinierów oraz
dzieci w Gazie.
Abu
Qatadah pyta, czy chcemy zobaczyć egzekucję. To dałoby się zorganizować.
Więźniów z wyrokiem kary śmierci jest pod dostatkiem. „Wystarczy powiedzieć.
Żaden problem. Specjalnie dla was mogę ją wykonać osobiście. Kogo
chcielibyście? Kurda, szyitę?” Proponuje egzekucję lub amputację z uśmiechem na
ustach!
Nie
jestem nadmiernie strachliwy i byłem na wielu terenach ogarniętych wojną. Mimo
to zawsze istnieje jakieś ryzyko. Jak się przebywa w kraju, gdzie toczy się
wojna - dopiero co wróciłem ze strefy Gazy - trzeba się liczyć z tym, że w
każdej chwili można wylecieć w powietrze. Czy jakiekolwiek gwarancje
bezpieczeństwa są możliwe?
fragmenty książki
Książka dostępna jest
na stronie http://www.wuj.pl/page,produkt,prodid,2714,strona,ISIS_od_srodka_10_dni_w_i_Panstwie_Islamskim_i_,katid,269.html
Komentarze
Prześlij komentarz